Nie planowałam dzisiaj siadać do farb. Jednak kiedy zostałam w domu zupełnie sama (znaczy w towarzystwie gromadki psio-kociej), włączyłam jazz; ogarnęła mnie taka pełnia radochy. Mam czas dla siebie! Jupi :)I urodziło się nowe dziecko, zupełnie nie w moim stylu, bo to pejzaż. A ja nie pejzażowałam nigdy. A może jednak w moim, bo znowu nie mogłam opędzić się od intensywnych barw. Pozdrawiam leniwie <3
TECHNIKA: akwarela
FORMAT: 25x25 cm
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz